Dlaczego szwy boczne w bluzkach z sieciówek się skręcają? 🔄👕
Znasz to uczucie, gdy po kilku praniach Twoja nowa bluzka „skręca się” wokół ciała? Szew boczny, który początkowo był prosty, nagle ląduje gdzieś na brzuchu albo plecach? 😩 To nie przypadek, tylko skutek masowej produkcji odzieży w sieciówkach – i związanych z tym oszczędności.

1. Brak dekatyzacji materiału = katastrofa po praniu 💦
W dużych fabrykach produkcyjnych pomija się proces dekatyzacji, czyli wstępnego zbiegania tkaniny przed szyciem. Co to oznacza? Materiał nie został wcześniej wykurczony parą lub wodą, więc dopiero pierwsze pranie w domowych warunkach ujawnia jego prawdziwe oblicze – kurczy się nierównomiernie. Rezultat? Szwy zaczynają „tańczyć”.
2. Błąd w układaniu form – czyli „nieważne jak leży, ważne że szybko i dużo” ✂️⚡
W szyciu przemysłowym często nie przestrzega się przebiegu nitki prostej. Żeby zmieścić więcej wykrojów na jednej belce materiału (i tym samym ograniczyć straty tkaniny), formy układa się byle jak – często na skos. A przecież nitka prosta to podstawa stabilności ubrania – ignorowanie jej to gwarantowany przepis na skręcony szew 😬
3. Cięcie kosztów, czyli „niewidzialne” oszczędności 💸
Dla marek odzieżowych liczy się czas i koszt produkcji. Dekatyzacja i precyzyjne układanie form to dodatkowe etapy, które wydłużają i podnoszą koszty szycia. A przecież klient i tak kupi – nawet jeśli po 2 praniach bluzka będzie wyglądać jak po przejściach 🙄
Jak temu zapobiec? 👀
✅ Już w sklepie zwracaj uwagę na to, jak ułożony jest szew. Jeśli już na tym etapie lekko „ciągnie”, nie będzie lepiej po praniu.
✅ Szukaj informacji o składzie i pochodzeniu tkaniny – dobre marki chwalą się dekatyzacją.
✅ A najlepiej… uszyj bluzkę samodzielnie – z dobrej jakości dzianiny, z odpowiednim przygotowaniem materiału i układem formy! 🧵💪 Artykuł na ten temat znajdziesz w naszej Strefie inspiracji:
✅ Marki i firmy, które informują o dekatyzacji:
1. Elementy
Polska marka slow fashion. Często podkreślają proces przygotowania materiałów, w tym dekatyzację w opisach swoich ubrań lub w sekcji o produkcji.
2. Nago
Transparentna marka, która opisuje pochodzenie i obróbkę surowców. Piszą o stabilizacji materiałów, choć nie zawsze wprost używają słowa „dekatyzacja”.
3. Pat Guzik
Etyczna marka z Krakowa – w komunikacji pokazuje, że przygotowanie materiału (w tym dekatyzacja, sanforyzacja czy pranie enzymatyczne) to część procesu szycia.
4. Son Trava
W opisie niektórych kolekcji pojawia się wzmianka o dekatyzacji i przygotowaniu materiału przed szyciem – szczególnie przy naturalnych tkaninach jak len i bawełna.
Natomiast w sieciówkach pokroju H&M, Zara, Reserved, Mohito, Sinsay, Mango, itp. – dekatyzacja praktycznie nie występuje. Jeśli już materiał przechodzi jakiś proces „stabilizacji”, to raczej tania wersja chemiczna albo parowa na skalę przemysłową, i tylko przy dzianinach, które bardzo by się skurczyły bez tego. Ale to bardziej wyjątek niż norma – i nikt się tym nie chwali.
📌 Skręcające się szwy to nie Twój błąd – to efekt taniej produkcji. Dlatego warto wiedzieć, na co zwracać uwagę i jak unikać tego modowego rozczarowania.
🧷✨ Chcesz dowiedzieć się, jak szyć porządnie – bez takich baboli? Zajrzyj do naszej Strefy inspiracji albo zobacz najbliższe kursy szycia od podstaw – pokażemy Ci, jak robić to dobrze! 🧷✨
✅ Tę oraz inne ciekawostki ze świata kroju i szycia możesz obejrzeć w naszych mediach społecznościowych 🌐
❓ Jeśli masz jakieś pytania — skontaktuj się z nami! 📞📩 Z chęcią Ci pomożemy! 🤗✨
Kontakt z nami:
📧 mail: biuro@warszawaszyje.pl
📱 numer telefonu: 668 321 437
💬 lub przez formularz kontaktowy ⤸